Z tych właśnie patriotycznych pobudek, ówczesny dziedzic Sokolnik Małych, pan Jarochowski ufundował mieszkańcom swojej wioski figurę św. Jana Nepomucena, którego opiece los jej, cześć, honor powierzył. Widocznie głęboko w sercu miał wyryte słowa wielkiego Kaznodziei: " O ile polepszycie serca wasze - o tyle powiększycie granice Rzeczypospolitej Polskiej". Figura św. Jana Nepomucena rzeźbiona była w drewnie i ustawiono ją przy drodze nad stawkiem. W roku 1904 majątek został rozparcelowany według ustawy pruskiej o germanizowaniu prowincji poznańskiej : Powstała kolonia niemiecka. Figura św. Jana przypadła wówczas koloniście Johannowi Schmidt. Miał on 3 dorosłych synów, którzy drwiąc sobie z figur świętych - wrzucili ją do stawu. Ojciec nic lepszy od swoich synów, postanowił ją zniszczyć i wykorzystać jako drewno opałowe. Jednak kiedy podniósł w górę siekierę gotową do zdruzgotania figury, doznał dziwnego drżenia, stanął jak skamieniały, ręka mu opadła, nie zadając zamierzonego ciosu. Lęk go ogarnął, a nie chcąc się do tego przyznać, ukrył figurę w stodole pod słomą. Tam jednak sprofanowano ją potwornie.

   Po raz drugi podniesiono rękę na figurę św. Jana Nepomucena w czasie II wojny światowej. Pierwsza próba zniszczenia w październiku 1939 roku nie powiodła się. Podczas drugiej próby w nocy 16 grudnia 1939 hitlerowcy przy użyciu dużych młotów zwalili figurę. Pozostał po niej tylko cokół. Figurę wczesnym rankiem zabrał i ukrył w oborze gospodarz Piotr Płocharz wraz ze swymi synami. Tam figura doczekała się dnia odzyskania wolności. Po zakończeniu II wojny światowej w czasach, kiedy prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej był Bolesław Bierut, premierem Edward Osóbka-Morawski, naczelnym wodzem Sił Zbrojnych Michał Rola-Żymierski, wojewodą poznańskim Feliks Teodor Widy-Wirski, starostą szamotulskim Józef Scholl, a Prymasem Polski ksiądz Karol August Hlond; wdzięczni Bogu niewymiernie za doczekanie dnia wolności, mieszkańcy Sokolnik Małych na nowo, w dawnych miejscach figury zniszczone przywrócili. Jedna to wspomniana figura św. Jana Nepomucena – patrona wioski, druga Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, która do dnia dzisiejszego stoi w tamtejszym parku, trzecia zaś przedstawiająca Cierpiącego Pana Jezusa pod ciężarem krzyża, którą ufundował gospodarz Jakub Bednarz, jako gotowość narodu polskiego i votum swej wdzięczności za przeżycie ciężkiej wojny i doczekania upragnionej wolności. Wszystkie trzy figury poświęcone zostały przez księdza proboszcza z Cerekwicy Jakuba Przewoźnego i kaźmierskiego proboszcza ks. Wacława Faustmanna.

   Przez kilkadziesiąt lat św. Jan Nepomucen spoglądał na mieszkańców Sokolnik Małych i z pewnością nie raz wspierał ich w ciężkich chwilach. Wdzięczni za to mieszkańcy wsi postanowili odrestaurować podniszczoną nieco figurę. W roku 1996 podczas rozbiórki cokołu znaleziono skrzynkę, a w niej butelkę, w której na papierowej karcie zapisana była historia figury. Jednak z powodu zawilgocenia dokument ten uległ zniszczeniu. Ciekawi tej historii mieszkańcy wsi postanowili ją odtworzyć. Podjęła się tego nauczycielka p. Barbara Nowicka, której przy pomocy p. Wandy Kłos i Kazimierza Bednarza udało się ocalić od zapomnienia sporą część tych niezwykłych wydarzeń. Co do samej figury to przez kolejne lata nie udało się jej ponownie odrestaurować, jednak w maju br. obecny sołtys wsi Jerzy Bednarz, wraz z radą sołecką wsi Sokolniki Małe w składzie Marek Człapa, Stanisław Kłos, Adam Makiej, Stanisław Szukała, Witold Szyduk, Wojciech Trochimowicz podjęli decyzję o przeniesieniu i renowacji figury. Grunt, na którym dzisiaj stoi figura św. Jana Nepomucena przekazała była mieszkanka wsi p. Agata Wahl z d. Grabowska. Prace polegające na przygotowaniu gruntu pod postument figury, wykonali sołtys i wspomniani członkowie rady sołeckiej wraz ze swoimi synami. Przy pomocy wielu ludzi dobrej woli, którzy ofiarowali swoją pomoc w postaci przepracowanych godzin i pokryciu kosztów różnego rodzaju materiałów budowlanych udało się dzieło doprowadzić do końca. Wśród tych darczyńców znaleźli się p. Sławomir Szymaniak z Komorowa, Piotr Nowicki z Kaźmierza, GS Kaźmierz, Urząd Gminy Kaźmierz, Kółko Rolnicze Sokolniki Małe, oraz sami mieszkańcy wsi, którzy zebrali pewne środki pieniężne na ten cel. To dzięki takiej postawie mieszkańców naszej gminy w dniu 26 czerwca doszło do poświęcenia odrestaurowanej figury św. Jana Nepomucena. Aktu tego dokonał były proboszcz naszej parafii ks. kan. Zdzisław Potrawiak. Znowu jak przed laty mieszkańcy wsi Sokolniki Małe oddali się opiece św. Jana, który ma wstawiać się u Boga za ich spokój i chronić ich przed wszelkiego rodzaju klęskami.

0006.JPG 0007.JPG 0011.jpg

0015.JPG 0020.JPG 0028.JPG

IMGP8983.jpg kopia.jpg


   Część druga sokolnickich uroczystości to obchody 85-lecia powstania w Sokolnikach Małych Ochotniczej Straży Pożarnej, która powstała 17-tego maja 1925roku. Wtedy to właśnie mieszkańcy Sokolnik Małych postanowili powołać w wiosce wspomnianą organizację. W gronie jej założycieli znaleźli się; Jan Bober, Piotr Adamowicz, Mikołaj Adamowicz, Jakub Bednarz, Mikołaj Adamowicz, Adam Bednarz, Jan Adamowicz, Stanisław Płochacz, Marian Bober, Adam Nowicki, Edmund Płochacz, Jan Hejwosz, Mieczysław Sohns, Stanisław Piotrowski, Antoni Płochacz, Adam Nowicki, Józef Pielucha, Czesław Pielucha, Bolesław Przebierała. Początkowo była to straż konna z ręczną sikawką, która została zakupiona jeszcze przed powstaniem OSP około roku 1922 i służyła strażakom do roku 1950. W roku 1950 Sokolnicka straż zakupiła pierwszy w swojej historii samochód. Był to samochód marki „MORIS”- nie był to typowy samochód pożarniczy, ale druhowie przystosowali go do potrzeb straży. „MORIS” służył tamtejszym strażakom do roku 1963. Następnym samochodem był „STAR 20”, przekazany przez Komendę Powiatową Straży Pożarnej w Szamotułach. „Star 20” był na wyposażeniu jednostki w latach 1969-1976. Po ze złomowaniu go w 1977 roku strażacy otrzymali samochód pożarniczy „Żuk”. Po jego 27-letniej służbie w 2004 roku został wycofany ze służby i przekazany przez Urząd Gminy w Kaźmierzu do Zakładu Usług Komunalnych. Do Sokolnik Małych natomiast w roku 1998 został przekazany przez Urząd Gminy „Star 25”, który po zakupie nowego samochodu został również wycofany ze służby. Obecnie druhowie z OSP Sokolniki Małe dysponują pojazdem na podwoziu „Star 266”z wyposażeniem, którego nie powstydziłaby się niejedna jednostka powiatowej straży pożarnej.

   Największym kapitałem OSP w Sokolnikach Małych są jednak obywatele tej wsi: ofiarni i od lat nie liczący przepracowanych społecznie godzin. To dzięki nim, miedzy innymi wybudowano nową remizę strażacką, którą uroczyście oddano do eksploatacji 15 lipca 1984 roku. Aktualnie OSP w Sokolnikach Małych liczy 58 członków, którzy nie tylko gaszą pożary, ale biorą również aktywny udział w życiu wsi i gminy.

   W jubileuszowych uroczystościach 85-lecia jednostki, które rozpoczęły się Mszą Św. w intencji strażaków udział wzięli między innymi; komendant Powiatowy PSP młodszy brygadier Albert Kłaczkiewicz, wicestarosta szamotulski Józef Kwaśniewicz oraz przedstawiciele władz gminnych i powiatowych Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej. Podczas uroczystości podziękowano licznym sponsorom, którzy wspierają działalność tamtejszej jednostki jak również wręczono zasłużonym działaczom wyróżnienia i odznaczenia.

Medale „Za Zasługi dla Pożarnictwa” otrzymali druhowie:

Złote:

Srebrne:

Odznaki "Za wysługę lat" odebrali:

65 lat

60 lat

55 lat

50 lat

45 lat

40 lat

35 lat

30 lat

25 lat

20 lat

15 lat

10 lat

5 lat

   Po dekoracji minutą ciszy, przy dźwiękach syreny alarmowej, uczczono pamięć zasłużonego dla sokolnickiej jednostki, druha Stanisława Kłosa, zmarłego nagle w maju br. Następnie przystąpiono do składania życzeń Jubilatom. Z życzeniami przybyli druhowie strażacy z innych jednostek OSP z terenu naszej gminy. Życzenia złożyli również zaproszeni na uroczystości goście, po czym strażacy z PSP Szamotuły zaprezentowali, jak wygląda z bliska udzielanie pomocy ofiarom wypadków drogowych. Pokaz ten cieszył się sporym zainteresowaniem. Na zakończenie poproszono wszystkich uczestników uroczystości do miejscowej świetlicy na poczęstunek. Warto też wspomnieć, iż uczestnicy sokolnickich uroczystości obdarowani zostali kopiami dokumentów opisujących losy figury Św. Jana Nepomucena.

Artykuł powstał na podstawie "Historii Figury Św. Jana Nepomucena w Sokolnikach Małych" opracowanej przez byłą nauczycielkę p. Emilię Czurównę, odtworzonej przez p. Barbarę Nowicką

W materiale wykorzystano również fotografie i zapiski z Kroniki OSP w Sokolnikach Małych.

fot. J. Oses, R. Kaczmarek

IMGP9002.JPG IMGP9009.JPG IMGP9012.JPG

IMGP9014.JPG IMGP9017.JPG IMGP9018.JPG

IMGP9019.JPG IMGP9020.JPG IMGP9021.JPG

IMGP9026.JPG IMGP9028.JPG IMGP9030.JPG

IMGP9031.JPG IMGP9033.JPG IMGP9035.JPG

IMGP9038.JPG IMGP9042.JPG IMGP9044.JPG

IMGP9045.JPG IMGP9046.JPG IMGP9047.JPG

IMGP9048.JPG IMGP9063.JPG IMGP9065.JPG

IMGP9072.JPG IMGP9079.JPG IMGP9092.JPG

IMGP9092a.JPG IMGP9092b.JPG IMGP9092c.JPG

IMGP9097.JPG IMGP9099.JPG IMGP9103.JPG

IMGP9112.JPG IMGP9114.JPG IMGP9119.JPG

IMGP9119a.JPG IMGP9119b.JPG IMGP9119c.JPG

IMGP9119d.JPG IMGP9119e.JPG IMGP9119f.JPG

IMGP9119g.JPG IMGP9119h.JPG IMGP9119i.JPG

IMGP9119j.JPG IMGP9119k.JPG IMGP9119l.JPG

IMGP9119m.JPG IMGP9119n.JPG IMGP9119o.JPG

IMGP9119p.JPG IMGP9119r.JPG IMGP9119s.JPG

IMGP9119w.JPG IMGP9119za.JPG IMGP9119zb.JPG

IMGP9124.JPG IMGP9125.JPG IMGP9143.JPG

IMGP9158.JPG IMGP9162.JPG IMGP9167.JPG

IMGP9172.JPG IMGP9180.JPG IMGP9182.JPG

IMGP9184.JPG IMGP9189.JPG IMGP9190.JPG

IMGP9197.JPG IMGP9201.JPG IMGP9203.JPG

IMGP9224.JPG IMGP9233.JPG IMGP9236.JPG

IMGP9239.JPG IMGP9242.JPG IMGP9245.JPG

IMGP9249.JPG IMGP9254.JPG