Informacje o osobach mających związek z gm. Kaźmierz (tzn. urodzili się tutaj lub mieszkali) i brali czynny udział w Powstaniu Wielkopolskim. Artykuły powstały na podstawie materiałów zebranych i opublikowanych przez dr Sylwię Zagórską w Obserwatorze Kaźmierskim, a także na podstawie informacji zawartych na stronie http://powstancywielkopolscy.pl/. Jeśli posiadasz informacje o takich osobach ze swojej rodziny lub z grona znajomych, zadzwoń 603811891, lub napisz j.oses@op.pl.

 
 
 
 

   Wójt gminy Kaźmierz w latach 1927-1939 ur. 15 kwietnia 1885 r. w Jaraczewie (pow. Jarocin) syn Antoniego i Magdaleny zd. Latanowicz. Członek Rady Robotniczo – Żołnierskiej w Kaźmierzu, dowódca kompani Straży Ludowej Gaj – Grzebienisko. Utrzymywał na własny i kompani koszt posterunek w Gaju Wielkim, zabierając, broń, amunicję, wozy i konie. Władysław Dąbrowski był pierwszym wójtem po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i zarazem ostatnim przed wybuchem II wojny światowej. Przed wybuchem Powstania Wielkopolskiego (1918/19) pracował jako gorzelany w gorzelni wchodzącej w skład majątku należącego do rodziny Hebanowskich w Gaju Wielkim. Tam wraz z grupą innych Polaków działał w konspiracji przeciw niemieckim zaborcom. Grupa zajmowała się podsłuchem i zagłuszaniem rozmów na tajnej wojskowej linii telefonicznej biegnącej z Berlina do Poznania.

   Linia była systematycznie kontrolowana przez niemieckie patrole wojskowe, ale pomimo tych kontroli dzielna grupa Polaków i tak zdołała podsłuchać rozkazy sztabu, albo poprzecinać druty-przewody, utrudniając tym samym Niemcom kontakty z dowództwem. Tą dywersją kierował Władysław Dąbrowski, który czynnie uczestniczył również w Powstaniu Wielkopolskim. Był członkiem Rady Robotniczo-Żołnierskiej w Kaźmierzu, dowódcą kompani Straży Ludowej Gaj-Grzebienisko. Na koszt własny i kompani utrzymywał posterunek w Gaju Wielkim, zabierając broń, amunicję, wozy i konie. Po odzyskaniu niepodległości na naszym terenie funkcjonowały Komisariaty Obwodowe. Komisarzem obwodowym w latach 1918-19 był Sternberg-Powirski, w latach 1919-26 Stefan Kłos.

   Po likwidacji komisariatu obwodowego w Kaźmierzu w roku 1928 powstała u nas instytucja wójta gminy. Wójt nie był tak jak obecnie wybierany, ale mianowany przez wojewodę. W dniu 20 maja 1928 r. dekretem ówczesnego wojewody na wójta gminy Kaźmierz mianowany został p. Władysław Dąbrowski, a jego zastępcą mianowano rolnika Józefa Napierałę. Wójt Władysław Dąbrowski zamieszkał wraz z rodziną w budynku, gdzie mieścił się jego urząd. Dokładnie w tym miejscu, gdzie mieści się obecnie Urząd Gminy w Kaźmierzu. Małżonka p. Mieczysława Dąbrowska zajęła się pracą społeczną, tworząc przy udziale ziemianek z okolicznych majątków ziemskich i innych osób, organizację Caritas przy miejscowej parafii.

   W czasie kilku kadencji wójta Dąbrowskiego wybudowana została nowa Szkoła Powszechna w Bytyniu i dom dla osób samotnych i biednych w Nowej Wsi (obecnie Kaźmierz). Również za zgodą władz Gminy, powiększony został cmentarz parafialny w Kaźmierzu poprzez dołączenie do niego ziemi gminnej od strony szosy (ul. Dworcowa) do ganku przy kostnicy. Po rozparcelowaniu wioski Kopanina p. Dąbrowski przejął tam parcelę 12 ha i wkrótce pobudował tam drewnianą stodołę. Konie i bydło hodował w budynku gospodarczym przy wójtostwie, a pomagał mu w tym pracownik Karol Rzepecki.

   W roku 1935 Władysław Dąbrowski po raz kolejny zostaje (tym razem wybranym) wójtem gminy Kaźmierz. W dniu 16 kwietnia 1935 r. nastąpiło zaprzysiężenie go przez Starostę Powiatu Szamotulskiego, Adama Narajewskiego. Zastępcą wójta został wówczas p. Władysław Pietraszewski. Gdy 1 września 1939 roku wybuchła II wojna światowa, a wszelkie urzędy przeszły pod administrację władz niemieckich, rodzinę Dąbrowskich wysiedlono z dotychczasowego mieszkania w wójtostwie, a przydzielono im 3 pokoje z kuchnią w posesji wysiedlonej już do Generalnej Guberni, rodziny Koralewskich. Rodzina została bez pracy i środków do życia. Starsza córka w 1939 r. zdała maturę w Poznaniu i po długotrwałych staraniach dostała tam jakąś pracę w biurze. Pani Dąbrowska dorabiała dzierganiem szalików itp., natomiast nowe władze wyraziły zgodę, na uprawianie pola-parceli w Kopaninie p. Dąbrowskiemu. Nie wiadomo co stało się z jego inwentarzem, ale konie Dąbrowski miał w stajni przy plebanii i stamtąd jeździł do pracy w Kopaninie. Jednak wiosną 1941 roku zostali wysiedleni do Generalnej Guberni. Poprzez obóz przejściowy dla wysiedleńców w Łodzi, dostali się do woj. lubelskiego, gdzie dłuższy czas w niezwykle trudnych warunkach wraz z innymi swoimi rodakami powyrzucanymi z własnych domostw, wegetowali. Później udało im się dostać jakieś samodzielne lokum w miasteczku Ryki, gdzie p. Dąbrowski dostał pracę w sklepie spożywczym, a pomagała mu tam jego młodsza córka Krystyna.

   Po wojnie Dąbrowscy wrócili do Kaźmierza, ale nie mieli gdzie mieszkać, szukali też swoich mebli. W tym czasie, wolna była jeszcze plebania, ponieważ ks. prob. Wacław Faustmann wrócił do Kaźmierza dopiero w styczniu 1946 r. W tym czasie w każdą niedzielę przyjeżdżał do nas ks. Antoni Przewoźny, proboszcz z Cerekwicy, by odprawić Mszę św. i on właśnie zgodził się na tymczasowe zamieszkanie rodz. Dąbrowskich na plebanii i dopilnowanie domostwa. Pan Dąbrowski rozpoczął pracę jako gorzelany w gorzelni przy pałacu. Kiedy wrócił ks. Faustmann, rodz. Dąbrowskich otrzymała mieszkanie, 2 pokoje z kuchnią w pałacu od strony parku. Pani Dąbrowska zaangażowała się w pracę społeczną, reaktywując Caritas, przejęła opiekę na młodzieżową organizacją Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej, pomagała swoim doświadczeniem w organizacji kwest na cele kupna dzwonów i organów dla kościoła parafialnego. Niestety powstańcza przeszłość w nowej polskiej rzeczywistości zmusiła rodzinę Dąbrowskich do opuszczenia Kaźmierza. Przeprowadzili się do Ceradza Kościelnego, gdzie p. Dąbrowski dostał pracę jako kierownik gorzelni. W tym czasie jego ziemię w Kopaninie dzierżawili miejscowi rolnicy, natomiast stodołę już wcześniej Niemcy rozebrali i przenieśli ją do jednego z gospodarstw w Kaźmierzu. W roku 1948 p. Dąbrowski przeszedł na emeryturę. Młodsza z córek Krystyna dostała stanowisko głównej księgowej w majątku Mościejewo k/Kwilcza, z mieszkaniem i wówczas starszych, schorowanych już Rodziców wzięła do siebie. Pan Dąbrowski Władysław zmarł 3 listopada 1966 w Mościejewie i tam został pochowany. Małżonka Mieczysława Dąbrowska zmarła 27 lipca 1973 r. i pochowana została obok męża.

Opracował Jerzy Oses
Artykuł powstał na podstawie wspomnień p. Doroty Jaskuła.
W materiale wykorzystano również informacje udostępnione przez Wielkopolską Bibliotekę Cyfrową: Gazeta Szamotulska Nr 47, z dnia 18 kwietnia 1935 r., Województwo Poznańskie Jednostki Administracyjne i Rozwój Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego. Gazeta Szamotulska Nr 76. Szamotuły, sobota, dnia 30 czerwca 1928 r.

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.