W poniedziałek dnia 3 sierpnia 2015 r. wielu mieszkańców Kaźmierza z niedowierzaniem przyjęło wiadomość o nagłej śmierci śp. Andrzeja Nowackiego. Odszedł człowiek, który już od najmłodszych lat dał się poznać jako człowiek zainteresowany tym, co się wokół dzieje. Nie było wydarzenia, które umknęłoby jego uwadze. Zawsze uśmiechnięty i skory do pomocy. Taki pozostawał do ostatnich dni swojego przerwanego nagle życia. Zawsze uczynny, gotowy do niesienia pomocy, mocno zaangażowany w prace na rzecz naszego społeczeństwa. Dał się również poznać jako świetny organizator w szeregach kaźmierskiej jednostki OSP. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale z pewnością są ludzie, których brak będziemy wyraźnie odczuwać. Fotografowałem wiele wydarzeń, w których uczestniczył Andrzej Nowacki. Niezależnie od okoliczności na jego twarzy zawsze gościł uśmiech i takiego go zapamiętam. Małżonce i rodzinie śp. Andrzeja składam wyrazy głębokiego współczucia.
Jerzy Oses