W latach 50. na naszym Rynku przeważała zieleń. Nie było co prawda asfaltu tylko bruk i koła wozów konnych wyposażone w stalowe obręcze robiły spory hałas. Jednak w tym czasie pojawiało się coraz więcej wozów z kołami na gumowych oponach. Samochody należały do rzadkości. Praktycznie jeździły tylko auta firmowe z towarami do sklepów.
Na zdjęciu poniżej udostępnionym przez p. Małgorzatę Jaraszkiewicz (widoczną na pierwszym planie) widzimy Rynek w tym samym okresie tylko z innego ujęcia.